• Roztocze wieś Gilów, pole rzepaku
  • Irkuck architekrura drewniana
  • Jezioro bajkał

Na Cypr flamingi przylatują zimą!

Z nadzieją spotkania różowych ptaszysk pojechaliśmy nad największe jezioro na wyspie Limassol Salt Lake obok miasta Limassol. Oraz Larnaca Salt Lake.

Na wyspie są dwa słone jeziora. Jedno w Larnace, a drugie niedaleko Limassol. Latem wysychają, a na ich miejscu pozostaje popękana ziemia z delikatnym solnym nalotem. Zimą jeziora wypełniają się wodą. Choć nie są głębokie, to stanowią ważne miejsce na trasie ptactwa migracyjnego. Ze zbiorników korzystają czaple, mewy, podobno czasem można zobaczyć tu pelikany. Najbardziej efektowny jest jednak Flaming Różowy. Można zaobserwować całe stada przemieszczające się ”flamingowym pędem” po płyciźnie jeziora. Na Cypr flamingi przybywają okresowo, czyli w zimie, jest to dobra pora na ich obserwację.

CIEKAWOSTKI

  • Te fascynujące ptaki o pięknym różowym upierzeniu, na początku wcale nie są różowe. Pisklaki wykluwają się białe, swoją barwę zawdzięczają bogatemu w karotenoidy pożywieniu. W okresie godowym, barwa staje się bardziej intensywna.
  • Samce i samice nie wykazują dymorfizmu płciowego.
  • Ważą ok. 3kg.
  • Budują gniazdo z mułu i błota, składają zazwyczaj tylko jedno jajo!
  • Stado może dochodzić do kilku tysięcy osobników, które w przypadku zagrożenia zachowują się jak jeden wielki organizm. Opiekują się też wspólnie młodymi, gromadząc je w „żłobkach”.

PODEJŚCIE PIERWSZE: Limassol Salt Lake

Z nadzieją spotkania różowych ptaszysk, pojechaliśmy nad największe jezioro na wyspie Limassol Salt Lake, znajdujące się obok miasta Limassol. Na środku jeziora było sporo wody. Zaczęliśmy brnąć przez kępy trawy, coraz dalej ku środkowi. Z pewnej odległości, dało się już zauważyć charakterystyczne esowate szyje. Niestety im dalej szliśmy, tym bardziej grząsko się robiło. W oddali widać było Flamingi, ale wcale się nie przybliżały. Udało się zrobić kilka fotek z maksymalnym zoomem i to wszystko. Na pocieszenie odkryliśmy niesamowite pokłady muszelek na wyschniętej części jeziora. Powierzchnia była aż biała, od ciasno leżących wapiennych skorupek.

PODEJŚCIE DRUGIE: Larnaca Salt Lake

Drugie podejście nad Larnaca Salt Lake w Larnace. Jest to bardzo ładnie położone jezioro, droga do niego od strony miasta prowadzi przez park i tereny wojskowe. Po wyjściu na plażę, w oddali ujrzeliśmy jakieś białe kropeczki. Zrobiłam im zdjęcie i przybliżyłam. Na środku, a może nawet po drugiej stronie jeziora rzeczywiście „pasły się” flamingi. Woda była płytka i ciepła. Damska część ekipy za punkt honoru wzięła sobie, aby choć na jednym zdjęciu widać było upragniony, pudrowy róż i wygiętą szyję. Choć pobrnęłyśmy w głąb mulastego zbiornika, ptaki nadal były na tyle daleko, że jakość zdjęć poprawiła się w  nie znacznym stopniu. Skończyło się na głupkowatych, pozowanych fotkach „świtezianek”, które pierwszy raz, po trzech miesiącach polskiej szarówki zobaczyły słońce.

W rezultacie różowe fotki flamingów nie są takie, jakie miały być w założeniu. Nie mięliśmy czasu na dokładne obejście jeziora i znalezienie dobrego punktu do obserwacji. Potrzeba by na to kilka dodatkowych dni. A przybywające na Cypr flamingi nadal wydaja się odległe i tajemnicze 🙂

Więcej o Cyprze: CO ZJEŚĆ NA CYPRZE i STYCZNIOWY CYPR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *